- 2017-12-15
Straszny smok - recenzja
-
Po lekturze poprzedniego tomu, który nie do końca sprostał moim oczekiwaniom, przewidywałem, że kolejna część sagi Syn Zdrajcy na pewno okaże się lepsza. Nieskromnie przyznam, że się nie myliłem. Nie była to jednak zwykła przepowiednia ani ślepy strzał, ale wypadkowa moich doświadczeń z cyklami fantasy. Straszny smok wypada o niebo lepiej od Okrutnego miecza i może wręcz dorównuje pierwszej część cyklu – Czerwonemu rycerzowi.
Zapraszamy do zapoznania się z recenzją Michała Różyckiego.