fantasta.pl > Wiadomość
Etap:   
2017-04-05
Problem trzech ciał - recenzja
ikona wiadomości
Przyzwyczailiśmy się, że zdecydowana większość importowanej do Polski fantastyki pochodzi z krajów anglosaskich. Czasem trafi się jeszcze coś z Rosji, Ukrainy lub Czech. Fantasy czy science fiction z innych rejonów świata to już jednak wydawnicza egzotyka, wyjątkowo rzadko goszcząca na naszych półkach. Do niedawna okienkiem na szeroki (fantastyczny) świat była antologia Kroki w Nieznane, czasem przemycano jakieś krótsze teksty na łamach „Nowej Fantastyki”, generalnie jednak nie było tego za wiele. A przecież nietrudno się domyślić, że tego typu literatura nie jest domeną wyłącznie Anglosasów. Znalazło to zresztą swoje odzwierciedlenie w branżowych wyróżnieniach – w 2015 roku po raz pierwszy Nagroda Hugo za najlepszą powieść powędrowała do książki, która nie powstała po angielsku. Nie trzeba było długo czekać, aby trafiła ona także na nasz rynek. Przed państwem Problem trzech ciał autorstwa Cixina Liu.

Zapraszamy do lektury recenzji Macieja Rybickiego.